Cześć. W sobotę miałam okazję uczestniczyć we Wrocławskim Fashion Day. Impreza odbyła się w hali IASE i poprowadził ją Conrado Moreno. Na targi przybyło ponad osiemdziesięciu wystawców, więc było na czym oko zawiesić, od koszulek i torebek po naszyjniki, buty czy bransoletki. Można było, sobie zrobić darmowy makijaż, czy też masaż karku. Ale tak naprawdę po godzinie już nie był co robić, wszystko pooglądane a siedzieć i czekać na kolejne pokazy też nam się nie chciało, dlatego nie widziałam pokazu finałowego, żałuje. Jak pisałam wcześniej na naszym
facebooku, udało mi się dostać do ćwierćfinału konkursu "Stylowy Wrocław". Niestety na pokaz musiałam zmienić swoją stylizację, ponieważ w niewytłumaczony sposób cały tył moich spodni był pomazany długopisem, nie wiem jak, co, kto, kiedy. I już w tym momencie odechciało mi się wszystkiego, dosłownie. Na pokazie wyszłam w innej stylizacji z której nie byłam zadowolona, ale trudno. Wiedziałam, że jak zrezygnuje to będę żałować. Samo wyjście na ten mały wybieg było dla mnie bardzo stresujące, kiedy Conrado wypowiedział moje imię, nagle zabrakło mi śliny i pomyślałam IDĘ. Dopiero po zejściu z wybiegu zauważyłam tych wszystkich ludzi, fotografów etc, a no i ślina wróciła;). Do półfinału dostało się dziesięć osób, w tym moja faworytka, śliczna, wysoka, dziewczyna w białych włosach. A kto wygrał? Z tego co się dowiedziałam, zobaczycie niżej na zdjęciach, dziewczynę w mały kapelusiku na głowie.
Jeśli chodzi o wydarzenie, to na mnie szału nie zrobiło, mam nadzieję, że za rok będzie lepiej.
1 https://apps.facebook.com/pojedynek-fleq/
2 stylizacja elegencka
3 storna pierwsza i oddać na mnie głos, bedę wdzięczna ;)
Pozdrawiam P.
